Luty minął w mgnieniu oka. Dużo nauki, dużo miłości i dużo uśmiechu. Tak, to zdecydowanie był dobry miesiąc!
W ostatnim czasie sporo się działo w mojej kosmetyczce. Pojawiło się kilka nowości - niektóre pokochałam, a niektóre z całego serca znienawidziłam. Mieszanka wybuchowa! :) Dzisiaj uwagę poświęcę tym produktom, które spełniły moje oczekiwania.
1. Farmona, Cukrowy peeling do ciała o zapachu brzoskwiń i tropikalnego mango - Rewelacja! Po prostu! Świetnie złuszcza i zmiękcza naskórek, wspaniale pachnie - czego chcieć więcej od peelingu? Zwłaszcza w takiej cenie! Dodatkowy plus to wygodne, solidne opakowanie. Nie ma się czego doczepić! Dobijam już do dna i zaraz pędzę do Rossmanna po kolejny słoiczek!
2. Bielenda, Masło do ciała o zapachu granatu - O tym masełku już kiedyś chyba wspominałam. Mimo, że nie jestem fanką maseł do ciała, ta wersja zdecydowanie odpowiada! Szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu i świetnie nawilża. Konsystencja również jest jak najbardziej do przegryzienia: nie jest to typowe masło. Powiedziałabym, że raczej bliżej mu do balsamu. A wszystko dopełnia przepiękny zapach, który nienachalnie utrzymuje się na skórze godzinami!
3. Neutrogena, Peeling do stóp - Ten scrub zdziałał u mnie cuda! Nie spodziewałam się, że tak ładnie wygładzi moje stopy i uwolni mnie od problemu zrogowaciałego naskórka. O dziwo, dał radę! Na pewno będę do niego wracać!
4. Marion, TERMOOCHRONA, Serum - Tego serum używałam w ostatnim miesiącu przed każdym prostowaniem i póki co, nie zamierzam z niego zrezygnować. Pięknie wygadza włosy, sprawia, że stają się bardziej miękkie w dotyku i przyzwoicie chroni je przed gorącem. A przy tym nie robi "kluchów" i nie wywołuje szybszego przetłuszczania się ich.
5. Revlon, Just Bitten Kissable, Balsam do ust, 030 - to mój kolorówkowy hit sezonu! Niesamowicie nawilża usta, przepięknie błyszczy i utrzymuje się naprawdę bardzo długo! Wiem, że są zdanie podzielone na jego temat, ale ja pokochałam go całym sercem!
To właśnie było moje TOP 5 minionego miesiąca! Miałyście coś z tych kosmetyków? Podzielacie moją opinię? :)
uwielbiam te peelingi z Faramony, oraz ich balsamy. Sama przyjemność dla zmysłow ich używanie :)
OdpowiedzUsuńPS piękne usta!
miałam to masło z Bielendy - cudak! :-)
OdpowiedzUsuńcudowny kolor na ustach !
OdpowiedzUsuńładny kolor tej szminki ! serum z Mariona miałam i byłam zadowolona ;d
OdpowiedzUsuńZapraszam w wolnej chwili http://pomidorova.blogspot.com ;))
nie znam nic z Twoich ulubiencow, ale szminka jest cudna:)
OdpowiedzUsuńPeeling i balsam sama chętnie sprawdzę!
OdpowiedzUsuńNa moim blogu pojawiło się rozdanie, jeśli byłabyś zainteresowana to zapraszam do wzięcia udziału :)
OdpowiedzUsuńPeeling i balsam to moim ulubieńcy wszech czasów :D od zapachu tego masła jestem chyba już po prostu uzależniona,zawsze do niego wracam
OdpowiedzUsuńTerimakasih Infonya sangat manfaat untuk menambah wawasan
OdpowiedzUsuńObat Nyeri Dada
Obat Darah Tinggi
Obat Kaki Keram
Obat Tangan Kesemutan
Obat Insomnia
Obat Zakar Bengkak
Obat Anemia
Obat Telinga Infeksi
Obat Patah Tulang
Obat Maag
Obat Untuk Menghilangkan Vitiligo
Obat Varises Terbaik