poniedziałek, 3 czerwca 2013

KOLEJNE ODWIEDZINY ROSSMANNA

Dziś wpis ekstremalnie krótki, bo strasznie się spieszę. Nadrobię następnym razem ;)

Postępy idą pełną parą. Nadal jest mi ciężko opanować się w drogerii, ale jest już coraz lepiej. Dziś na przykład wizyta w Rossmannie zakończyła się tylko pianką do golenia Venus, maszynką od BIC'a i pędzelkiem do powiek Elite. Za wszystko zapłaciłam nieco ponad 25 zł, więc w moim przypadku jest to nie lada sukces. Tym bardziej, że po drodze wyciągnęłam z koszyka kolejny Eliksir Wibo i 2 lakiery do paznokci. Na szczęście w porę poszłam po rozum do głowy!





13 komentarzy:

  1. pędzelek wygląda bardzo ciekawie :)
    Gratuluję umiarkowania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam ten ból wyciągania kosmetyków z koszyka w ross...;C


    pozdrawiam i obserwuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja zdrowy rozsądek odzyskuje zazwyczaj już po wyjściu z Rossmana:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tam się boje chwycić Bica do ręki ! :DD
    tylko Venus z wymiennymi ostrzami.Jedna z lepszych inwestycji,serio.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ile kosztował ten pędzelek? Wygląda interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Te maszynki są kiepskie, szybko się tępią

    OdpowiedzUsuń
  7. Zakupy w Rossmanie uzależniają - nie mogę tam chodzić bo zwasze wydam min. 50 zł :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Miłego testowania życzę:) A piankę Venus polecam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. o tych pędzelków elite jeszcze nie widziałam, ale mam do pudru oraz do różu i bardzo je lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Również skusiłam się na te maszynki do golenia w Rossmanie, ale często się zacinam nimi :( a Tobie jak idzie?

    OdpowiedzUsuń
  11. Czesc:) i u ciebie naprawde sprawdzala sie dobrze ta pianka? bo ja od pianek tych "zwyklejszych" trzymam sie z dala i uzywam tylko zelu Gilette, odkad zaczelam miec po zwyklej podrazniona skore ...

    OdpowiedzUsuń