... WIZYTA W NATURZE.
Jeśli mam być szczera, nie jestem zbyt częstym gościem w tej drogerii. Najczęściej jest mi bardziej po drodze do Rossmanna i tam też zazwyczaj uzupełniam kosmetyczne zapasy. Dziś jednak pod wpływem niezidentyfikowanego impulsu, postanowiłam zajrzeć do Natury właśnie. Oto, co trafiło w moje sidła:
1. Marion, chusteczki odświeżające - kolejny wakacyjny niezbędnik, o którym zapomniałam wspomnieć w ostatnim wpisie. W lato taki gadżet warto mieć zawsze przy sobie, chociaż tych akurat nie polecam ze względu na ich zbyt słodki zapach.
2. Donegal, termoloki - powiem szczerze, że nie wiem, czego się po nich spodziewać. Z tego, co słyszałam, można nimi wyczarować w prosty sposób świetną fryzurę, ale sama nigdy czegoś takiego próbowałam, więc nie chwalę dnia przed zachodem słońca. Jak wypróbuję, dam Wam znać jak się sprawdziły!
moja koleżanka miała termoloki i ze dwa razy się u niej czesałam i wyszło rewelacyjnie ale to chyba też zależy od włosów ja mam dużo i grube i loki piękne wychodzą a ona nie była zadowolona bo ma cieniutki i efekt jest mniejszy
OdpowiedzUsuńu mnie też loki ładnie wychodzą, ale raczej krótko się trzymają ;/
UsuńTeż by mi się przydały takie termoloki
OdpowiedzUsuńna moją ilość włosów musiałabym zakupić cztery raz tyle tych termoloków:D
OdpowiedzUsuńDla mnie tez chyba będzie ich za mało, ale narazie kupiłam tylko do wypróbowania :)
Usuńto czekam na foteczki z tego jak wyglądają włoski potem;*
UsuńHmm ja chętnie jeszcze bym zobaczyła ten efekt na włosach :)
OdpowiedzUsuńNa pewno coś takiego pojawi się nie blogu :)
UsuńJa nigdy wcześniej nie próbowałam kręcić włosów na wałeczki. Chyba muszę się kiedyś skusić i zobaczyć jak to będzie u mnie wyglądało.
OdpowiedzUsuńtermoloki znam z czasów kiedy miałam krótkie włosy i sprawdzały się... robiły lekkie , fajne fale..:)
OdpowiedzUsuńNa takie właśnie liczę! :)
Usuńlubię termoloki ;)
OdpowiedzUsuńNie używałam termoloków, ale zastanawiam się nad ich zakupem, bo ostatnio pokochałam loki ;D
OdpowiedzUsuńTeż mi do natury nie po drodze... :(
OdpowiedzUsuńTermoloki są świetne. Szybki sposób na fantastyczną fryzurę.
OdpowiedzUsuńJa robię po myciu włosów warkocz i też mam loki :)
OdpowiedzUsuńech u mnie loki trzymają się bardzo króciutko... chwila moment i wszystko opada ;<
OdpowiedzUsuńaż mi się łęzka w oku zakręciła na widok tych wałków.. kręciłam sobie kiedyś włosy na takich.. tyle, że różowe były :P
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam takie chusteczki :)
OdpowiedzUsuń